środa, 26 lutego 2014

zaproszenia na roczek Stasia

Wielkimi krokami zbliża się ten dzień. Nie mogę uwierzyć, że za nami rok wspólnego poznawania się, obserwowania jak nasz Maluszek rośnie i się rozwija, rok wspólnych zabaw, spacerów...

Czas pomyśleć o przygotowaniu rodzinnego spotkania. Zaproszenia już powstały i częściowo zostały rozdane :)

w trakcie...

i gotowe :)

Takie pamiątkowe z odrysowaną Staśkową rączką :)


sobota, 22 lutego 2014

sensoryczny stworek - zabawka dla Maluszka

Kiedyś - jeszcze przed narodzinami Stasia (jak ten czas szybko ucieka...) - uszyłam dla niego takiego oto "stworka" ze ścinek różnych materiałów :)


 Zawsze gotowy do przytulania i miętoszenia :)

piątek, 21 lutego 2014

budujemy wieże

Przyszła do nas faza na budowanie wież, a to przez niedawno nabyte/odkryte zamiłowanie Staśka do burzenia tychże.


Wieża powstaje cichutko, gdy Staś jest czymś zajęty - tylko wtedy można dokończyć budowę :)


W roli budulca wystąpiły elementy układanki z Ikea oraz sortera educo.

Maluszek przy stole... czyli o wyborze krzesełka

Oj, z wyborem krzesełka, to mieliśmy problem... Wybór jest bardzo duży. Mieszkanie mamy małe więc zdecydowaliśmy się na mebelek, który będzie rósł razem ze Stasiem.
Jako, że bardzo lubimy meble sosnowe kupiliśmy sosnowe krzesełko firmy Klupś.
Jak Staś podrośnie, to będzie miał osobno stojące krzesełko i stolik.
Na razie Staśko zasiada na wysokościach, więc dla bezpieczeństwa zaopatrzyliśmy go w szeleczki :)


Po kilku miesiącach użytkowania mogę powiedzieć, że jesteśmy z wyboru bardzo zadowoleni :)

czwartek, 20 lutego 2014

na dobranoc

Na dobranoc śpiewamy, czytamy i słuchamy - nie wszystko na raz oczywiście ;)

Czytamy między innymi takie wierszyki z podkładem muzycznym (co prawda dźwięk podkładu jest tak głośny, że trzeba zasłaniać głośnik, ale melodie bardzo ładne)


 I nowość w naszej biblioteczce - "Kołysanki" z płytą - śpiewają: Magda Umer i Grzegorz Turnau.
Bardzo dziękujemy cioci Madzi :)



wtorek, 18 lutego 2014

zabaw sensorycznych ciąg dalszy

Do tej pory przygotowywałam Stasiowi zabawy sensoryczne z dużymi przedmiotami, lub małymi, ale bez bezpośredniego dostępu (grzechotki w butelkach, torebki sensoryczne i "gniotki").
Przyszedł czas na zabawę (kontrolowaną oczywiście) różnymi materiałami sypkimi i nie tylko :)
A było tak:
Staś dostał tacę z czterema różnymi ziarnami (soczewica czerwona, kasza jaglana, pęczak i płatki jęczmienne).


 Rączki od razu powędrowały do środka. Najpierw nieśmiało i z wielkim przejęciem.


Później się działo... :) Stasiowi strasznie spodobał się odgłos ziarenek spadających na podłogę :) Oczywiście nie obyło się też bez prób smakowania.


Jak wszystko było wymieszane, pokazałam Stasiowi, że można w takich ziarnach rysować - i sam zaczął robić poziome kreski.

Staś bawił się świetnie - uśmiech nie znikał z jego buzi :)
Chyba pora zabrać się za barwienie ryżu :)

poniedziałek, 17 lutego 2014

zimowe zabawki sensoryczne dla niemowlaka

Przygotowałam dla Stasia dwie pomoce sensoryczne związane z zimą - choć ciężko mówić niemowlakowi o zimie, jak za oknem już właściwie wiosna...

Pomoce to: torebka sensoryczna wypełniona kulkami styropianu, balsamem do ciała, brokatem, kawałkami białej pianki, błyszczących grubych nici (wykorzystałam koszulkę, ale musiałam ją dookoła okleić taśmą, bo zaczęła przeciekać...).



Druga pomoc, to biały "gniotek" z rękawiczki gumowej i mąki ziemniaczanej (rękawiczki podwójne).

Zabawa fajna :) Wrażenia wzrokowe - białe, błyszczące elementy, słuchowe - skrzypienie, szeleszczenie, dotykowe - chłodne w dotyku (balsam w folii), mąka w "gniotku", tylko smakowych i węchowych brak.

Zwłaszcza "gniotek" nam się sprawdził - Staś na początku bał się skrzypienia mąki, ale teraz sam wyszukuje sobie "gniotka" z koszyka z zabawkami. Ostatnio przypadkiem na nim stanął wędrując wzdłuż szafki - bardzo mu się spodobało - szybko dostawił drugą stopę i z radością ugniatał "gniotka" drepcząc na nim :)

czwartek, 13 lutego 2014

pomoce w kąciku Montessori - sorter

Staś dostał w prezencie sorter - już jakiś czas temu.
Nie jest to sorter montessoriański - na taki Staśko czeka - zamówienie u Taty złożone ;)



Sorter dla Maluszka według koncepcji M. Montessori powinien izolować trudności, czyli jeden pojemnik do jednego kształtu. Ten, który dostał na pewno nam się przyda na później :) Jest o tyle fajny, że wszystkie otwory są na jednej płaszczyźnie. Tymczasem służy nam do poznawania kształtów i do wrzucania klocków do wiaderka (bez przykrywki) i wyciągania ich.

niedziela, 9 lutego 2014

wtorek, 4 lutego 2014

Staś czyta

Półka z książkami jest, dla Stasia, ulubionym miejscem w pokoju.
Chętnie do niej chodzi, wybiera książkę i ogląda, albo razem czytamy :)

Jakiś czas temu Staś dostał książeczkę wyd. Wilga z serii "mały ...", "Mały koziołek".

Staś czyta :)

Bardzo ładnie ilustrowana, krótki, miły, rymowany tekst - nic więcej nam nie potrzeba :)
No może tylko kolejnej książeczki z serii :)

poniedziałek, 3 lutego 2014

zaległości...

Tytułowe zaległości się nam narobiły (same oczywiście)... Nie wiem, w czym rzecz, ale nie miałam czasu włączyć komputera - tak dosłownie - aż się zakurzył...
Ale myślę, że jakoś się pozbieram i wrócę do pisania, bo u nas sporo się dzieje i chciałabym się tym podzielić i sobie też ku pamięci zostawić :)

Staś skończył 11 miesięcy - tak w telegraficznym skrócie Staśkowe osiągnięcia - niektóre zdobyte w ostatnim miesiącu, inne wcześniej - na dzień dzisiejszy (trzeba szybko napisać i opublikować, bo jak się obudzi, to może coś nowego wykombinować i post będzie nieaktualny... ;))
  • bardzo płynnie i w swoim czasie przeszedł od pełzania do raczkowania - teraz to biega czworakując - zwłaszcza, gdy się spieszy, bo wie, że czegoś mu nie wolno...
  • swobodnie wstaje przy meblach - szybciej nauczył się wstawać niż samodzielnie siadać, ale siadanie też nie sprawia mu żadnych problemów
  • zaczął kucać (zamiast spadania na pupę)
  • przemieszcza się w łóżeczku i przy meblach
  • wyciąga z szaf wszystko, co znajdzie się w jego zasięgu, lub też to, co na chwilę pozostało niezabezpieczone; otwiera szuflady, szafki, drzwi przesuwne
  • chętnie wyciąga przedmioty z opakowań (rzeczy z walizki, zakupy z siatki, lub kartonu, zabawki z kosza wiklinowego, naczynia ze zmywarki u Dziadków...)
  • zaczyna się interesować wkładaniem klocków do sortera i układaniem puzzli
  • nadal uwielbia czytać, sam też chętnie przegląda książki (i niestety często konsumuje narożniki...)
  • lubi bawić się w "kosi kosi", "tak pan jedzie", chować się pod kocem i wchodzić w różne zakamarki - kupiliśmy tunel w Ikea - uwielbia przez niego "przebiegać" 
  • lubi wspinać się na stertę poduszek
  • mówi mama, tata, baba, am, pa, bee (jak robi owieczka?); zaczyna nazywać po swojemu przedmioty, które go interesują - ostatnio zafascynowany lampami ("amba"), i zegarkami
  • uwielbia huśtać się (tata zainstalował w pokoju Stasia huśtawkę z Ikea - na razie mieści się w niej na leżąco i tak najbardziej lubi się huśtać)
  • bardzo lubi muzykę - gdy ją usłyszy od razu podryguje (kiwa się na boki, do przodu i do tyłu, kiwa głową i macha rączkami)
  • pięknie chwyta jedzenie w paluszki (chwyt pensetowy) i sam zjada - szybciej nauczył się używać paluszków zamiast całej piąstki lewą rączką, ale prawa szybko nadrobiła
Jak coś jeszcze sobie przypomnę, to będę dopisywać :)




EKORRE Wiszące siedzisko z elem. nadmuch. IKEA Bujanie rozwija u dzieci zmysł równowagi i zdolności ruchowe. Zapewnia też dobre samopoczucie i relaks.







BUSA Tunel dziecięcy IKEA Czołganie pomaga rozwijać koordynację ruchową Nie wymaga montażu; łatwe w użyciu


























Oba produkty z Ikea bardzo polecamy :)

Pozdrawiam wszystkich, którzy tu jeszcze zaglądają :) I nowych czytelników również :)