Staram się jak mogę przybliżyć Stasiowi temat, atmosferę jesieni.
Powstała więc na tą okoliczność mandala w kolorach jesieni.
Oraz dekoracja przy łóżeczku z szala w barwach jesieni i liści dębu wykonanych z pianki (jakiś sprzęt elektroniczny był w nią kiedyś zapakowany) pomalowanej farbami.
A w mieszkaniu roznosi się zapach suszonych grzybów - to takie moje wspomnienie z dzieciństwa, niech będzie i Stasiowym wspomnieniem :)
Bardzo fajny pomysł i jaki prosty! Gratuluję pomysłu
OdpowiedzUsuń:)
Usuń