poniedziałek, 30 września 2013

grzybobranie

Wczorajszy dzień minął nam pod znakiem miłego spotkania, zwiedzania i... grzybobrania :)
Kochani, J. i G. - Dziękujemy :)

A to nasze zbiory :)
Maślaki trafiły do sosu, a podgrzybki i kozaki do suszenia :)

2 komentarze:

  1. Nie dla mnie takie specjały ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie specjały faktycznie nie wskazane i Maleńkiej nie potrzebne, ale popatrzeć i powąchać można ;) Jakaś radość z jesieni musi być :)

      Usuń